Forum www.niedokrwistosczoledzia.fora.pl Strona Główna www.niedokrwistosczoledzia.fora.pl
Forum mające na celu zebrać jak największą grupę ludzi z problemem niedokrwistości żołędzia i rozwiązanie go.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niedokrwistość żołędzia.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niedokrwistosczoledzia.fora.pl Strona Główna -> Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:53, 12 Cze 2020    Temat postu:

Z tym wytryskiem to też tak miałem, że sperma tylko wypływała teraz jest już lepiej, ale faktycznie czasem podczas wytrsyku miałem takie uczucie silnego ucisku gdzieś tam w okolicy krocza jakby ta sperma nie mogła się tak do końca swobodnie wydostać, i wtedy tyko wypływała, hiperlordoze juz poprawiłem, poprawa może jakaś lekka jest, byłem u urologa i okazało się, że mam powiększoną prostatę więc narazie będę leczył się w tym kierunku. Swoją drogą badanie prostaty przez odbyt... Po prostu coś pięknego... 2 dni dochodziłem po tym psychicznie do siebie XDDDD wcześniej o ile nie czułem tej prostaty to po tym badaniu boli mnie do dziś xD posiewy moczu i nasienia nic nie wykazały więc niestety będzie leczenie antybiotykami na chybił trafił :/

Co do erekcji w rozkroku nie widzę różnicy.

A jak wygląda wasza sperma? Jaki ma kolor? Może jest lekko żółtawa lub zielonkawa? Jaka jest jej konsystencja?? Jednolita czy może są w niej grudki?? Nie czujecie jakiegoś lekkiego ucisku w okolicach odbytu??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Royalek dnia Pią 10:04, 12 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:27, 12 Cze 2020    Temat postu:

ToTylkoJa
Jak w szpagacie Ci się poprawia to rób ćwiczenia na rozluźnienie mięsnia kegla czyli przysiady Hindi itd. Do tego dorzuć reverse kegel (znajdzieś informace na angojęzycznych forach)
Nie masz może mimowolnie spinających się mięsni kegla? tzn że ciągle są tak jak by spięte?

Royalek u mnie sperma ma często delikatnie żółte grudki i dosyć sporo ich jest, jak miałem kiedyś 3tyg nofap to trysnąłem praktycznie samymi grudkami.
Z tymi antybiotykami to bym za mocno nie ryzykował, poszukam gdzieś widziałem cały temat ludzi którzy od lat faszerują się antybiotykami i nic nie pomogło, pamiętam że pisał ktoś że pomogło mu wyleczenie przodopochylenia. Podobno najgorsze co może być to ćwiczenie kegla podczas oddawania moczu, wtedy resztki moczu gdzieś się cofają i potem prostata przez to dostaje jakiegoś zapalenia, trochę nieprecyzyjnie to tłumaczę ale czytałem to kilka miesięcy temu więc nie do końca pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:49, 13 Cze 2020    Temat postu:

No ja też mam właśnie te żółte grudki i czasem jest ich dość sporo, szczególnie po dłuższej abstynencji, wtedy sperma praktycznie cała potrafi być taka żółtawa, podobno to może być jeden z objawów zapalenia prostaty co by się u mnie zgadzało bo mam tą prostatę powiększoną. Co do antybiotyków to nie ma raczej innego wyjścia, we wtorek idę do urologa to napewno jakies przepisze, inaczej tej prostaty nie wyleczę.

Tak mi teraz wpadło na myśl, że ten "ucisk", który odbierasz jako napięcie mięśni kegla tak na prawdę może być uciskiem wywołanym przez powiększoną prostatę jeśli masz zapalenie... U mnie chyba właśnie tak było, już nie jestem pewien czy to były te mięśnie kegla czy prostata, bo teraz jak wiem, że jest z nią coś nie tak to jakoś ją tak fizycznie czuje, że mnie uciska xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Royalek dnia Sob 14:56, 13 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:45, 17 Cze 2020    Temat postu:

Byłem u urologa i dowiedziałem się, że mam przewlekle zapalenie prostaty, i to taką postać gdzie nie ma już bakterii w tej prostacie bo organizm już sobie z nimi poradził, ale prostata jest nadal w stanie zapalnym i bardzo łatwo ją podrażnić, np ostrym jedzeniem, wystawianiem organizmu na niski temperatury, kawą, mocną herbatą, wysiłkiem fizycznym czy zwykłym stresem(wtedy mimowolnie napinamy mięśnie) itp.
Dostałem na to trimesan na receptę który mam brać przez 20 dni, i potem uroner który mam brać przez minimum miesiąc, a w razie pogorszenia mam doraźnie stosować czopki przeciwzapalne Diclac. Zdam relacje za kilka dni czy coś pomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:58, 18 Cze 2020    Temat postu:

Royalek napisał:

Tak mi teraz wpadło na myśl, że ten "ucisk", który odbierasz jako napięcie mięśni kegla tak na prawdę może być uciskiem wywołanym przez powiększoną prostatę jeśli masz zapalenie


Może częściowo coś w tym być, ale ja gdy tylko sobie o tym przypomnę to rozluźniam kegla i to po prostu czuje że mięśnie puszczają Smile ale teraz jak sobie o tym myślę to czuję ciągle jak bym nie do końca się wypróżnił tyko to nie jest ból a bardzo delikatny dyskomfort, mam też delikatne hemoroidy i myślałem że to przez to.
Z każdą wiadomością na forum sobie przypominam nowe dolegliwości, masz ciągłe parcie na pęcherz? U mnie to wygląda tak że jak wrócę z pracy to co się napije to potem się przeze mnie przelewa i często chodzę do łazienki a czasami pojawia się pieczenie. Myślałem kiedyś o prostacie ale to mi się kojarzyło z częstym sikaniem ale w małych ilościach i nie trzymaniem moczu a u mnie to są duże ilości a nie po parę kropli.

Mówiłes mu o problemach z erekcją? Informuj na bieżąco, może i ja się wybioręSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:40, 18 Cze 2020    Temat postu:

Zainteresuj się jeszcze wierzbicą drobnokwiatową i żurawiną, wiele osób poleca

[link widoczny dla zalogowanych]
zobacz sobie też ten temat, ogólnie większość osób twierdzi że antybiotyki tylko zniszczyły im florę bakteryjną jelit, oczywiście warto spróbować ale jak urolog będzie dokładał coraz to większe ilości antybiotyków to nie szedł bym tą drogą.
Kiedyś przeczytałem pare stron tego tematu i urolodzy po prostu niezbyt sobie radzą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez goodporn dnia Czw 20:53, 18 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:00, 21 Cze 2020    Temat postu:

Tak miałem ciągłe parcie na pęcherz, bardzo często chodziłem do toalety, z początku myślałem, że to przez to, że pije duże ilości wody, ale potem gdy ograniczyłem płyny niewiele się zmieniło, bardzo często po oddawaniu moczu miałem wrażenie, że nie wysikałem sie do końca, szczególnie gdy były chłodniejsze dni lub gdy miałem jakiś bardziej stresujący dzień, wtedy penis był bardziej pokurczony i wszystkie dolegliwości sie pogarszały, często też zaobserwowałem pogorszenie sie objawów po sraniu i tak jak mówisz często po sraniu czułem taki dyskomfort jak to określiłeś no i pieczenie odbytu też się czasem pojawiało, też podejrzewałem o to hemoroidy. Też czasem pojawiało sie u mnie pieczenie przy oddawaniu moczu, ale bardzo rzadko. No w sumie lekarz powiedział mi to samo, miał dylemat ale w koncu powiedział, że nie przepisze mi narazie antybiotyku ze względu na to, że mam łagodne objawy[nie mam bólowych objawów], szczególnie, że posiew nasienia i moczu nic nie pokazał wiec musiałby strzelać na chybił trafił, więc dał mi jakiś lek na receptę który dziuała odkarzająco na układ moczowy[trimesan]. Jak narazie biorę te tabletki 5 dzien i nie chce zapeszyć ale jest lepiej, penis jest jakiś taki grubszy, żołądź większa, i żyły na penisie, które wcześniej były ledwo widoczne teraz są jakby większe, bardziej napełnione krwią, mam nadzieję, że nie jest ot tylko chwilowa poprawa...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Royalek dnia Nie 10:09, 21 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:01, 21 Cze 2020    Temat postu:

Czym dłużej dyskutujemy to się okazuje że coraz więcej mamy wspólnych objawów Smile ale ja jestem dobrej myśli i jestem prawię przekonany że to wszystko jest połączone w jakimś stopniu z mięśniami dna miednicy/stresem/nieprawidłowa postawą.
Sięgając pamięcią do dzieciństwa, miałem zawsze coś nie tak z układem moczowym, do 10 roku życia przynajmniej raz na 2 tyg się moczyłem w nocy, nawet do 20 zdarzało się ale już bardzo rzadko, później to były przypadki raz na rok i zawsze po większej ilości alkoholu, teraz od kilku lat nie zdarza mi się. Gdy byłem młodszy miałem takie przypadki że jeśli zaczęło mnie piec po sikaniu i za chwile poszedłem się wysikać a nie przetrzymałem troszkę to mogłem już chodzić co minute i wpadałem w błędne koło. Miałem też problem z podkurczonymi jądrami, tak jak to się robi w zimę to ja miałem tak nawet w upały. Grudki w spermie pojawiły mi się gdy mialem 18 lat, wtedy zrobiłem sobie kilkunastodniowy nofap i od tamtej pory mam je regularnie, czym dłuższa abstynencja tym ich więcej. Co dziwne po takiej długiej przerwie nie miałem normalnej erekcji, dopiero po dniu wracało w miare do normy.

Ciężko mi to zrozumieć, bo skoro nie ma bakterii to nie powinny Ci te leki pomóc, ale sam wiem po sobie że przy ostrzejszym pieczeniu urofuraginum mi pomagało.

Chociaż da się z tym żyć to są to dosyć uciążliwe, ale nauczyłem się z tym obchodzić i wiem co mi szkodzi bardziej. Widzę już jakieś drobne pozytywne efekty, mam trochę lepszą erekcje i potrafi stać coraz dłużej bez stymulacji, jądra i penis nie są tak spięte jak wcześniej a coraz częściej rozluźnione. Podczas seksu gdy jestem na plecach i mam delikatnie rozłożone nogi, mam prawię pełną kontrole nad wytryskiem przy dobrej erekcji, na stojąco też widzę poprawę.

Myślę że da się to wszystko naprawić, trochę szkoda że tylko my dyskutujemy a kiedyś dosyć sporo osób się udzielało wtedy łatwiej by było dojść do przyczyny naszych problemów, ale i tak jestem zadowolony bo jakieś postępy są Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:39, 21 Cze 2020    Temat postu:

No z tym lekiem to sam nie wiem, urolog najpierw gdy zobaczył wyniki to powiedział mi, że niby posiewy żadnych bakterii nie wykazały ale to nie znaczy, że ich tam nie ma, a potem zaczął coś gadać, żę możliwe, że miałem wcześniej zapalenie prostaty bakteryjne ale organizm już sie tych bakterii pozbył... ehhhh... nie ważne, chyba coś pokręciłem Very Happy

a co do początków tych problemów z dziecinśtwem, to wcześniej nawet o tym nie pomyślałem, ale faktycznie jak byłem mały, tak ok. 10 roku życia to wieczorami bardzo czesto musiałem biegac do toalety i co chwile miałem wrażenie, że nie wysikałem sie do końca, w domu miałem praktycznie wszedzie na podłodze płytki a chodziłem wszedzie bez klapek\pantofli wiec bardzo marzłem w stopy a z tego co gdzieś tam wyczytałem w internecie to stopy mają podobno duzy wpływ na zdrowie układu moczowego, w sensie, że trzeba je trzymać w cieple, możliwe, ze to wszystko swoje początki ma w dzieciństwie a objawia sie dopiero teraz.

co do grudek to mam tak samo, im dłuższa abstynencja tym ich więcej dlatego jest fap codziennie wtedy ich nie ma xd


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Royalek dnia Nie 13:07, 21 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:07, 29 Cze 2020    Temat postu:

Widzisz nadal poprawę po tym leku?

Ja ostatnio miałem seks na stojąco i było całkiem nieźle ale po 2 kolejkach miałem straszne pieczenie w cewce.
Myślę że jesteśmy na dobrej drodze do wyzdrowienia, wszystko zaczyna mi się układać w jedną całość.

[link widoczny dla zalogowanych]
Obczaj sobie od tej strony ten temat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:39, 03 Lip 2020    Temat postu:

Mimo początkowej poprawy niestety wszystko wróciło do stanu sprzed... :/

Obejrzałem ten filmik i w sumie to mam wrażenie jakby gość mówił dokładnie o moim przypadku, w 99% procentach sie zgadzam, ale nie pójdę na takie leczenie do fizjoterapeuty. Nie będzie mi obcy facet palcem w dupie grzebał... XD Już raz to przeżyłem i nie chce więcej, a w sumie z tych wszystkich objawów to jak narazie to tylko kolor i konsystencja spermy i przykurczony penis w spoczynku mi przeszkadza, bo to, że tam częściej latam do kibla czy jakieś lekki ucisk raz na kilka dni czuję to mogę to olać. Obajwy nie są już u mnie tak intensywne jak kiedyś, teraz już spokojnie mogę żyć z takim stanem krocza jaki jest, nie wiem czy ma na to wpływ pora roku i wyższe temperatury, czy te ćwiczenia które wykonywałem, w wzwodzie jest już u mnie wszystko okej a o to przecież chodzi Smile jedynie raz na jakiś dłuższy czas gdy mnie większy stres złapie to się pogarsza, ale rzadko. Jedyne co to zamierzam wykonywać ćwiczenia rozciągające na mięśnie okolic miednicy, bo faktycznie mam wrażenie, że trochę "zbyt mało mobilny" w tej okolicy jestem xD szczególnie ten staw biodrowo udowy bo lordozy to już raczej nie mam, chyba, że bardzo lekką, mam nadzieję, że z czasem wszystkie objawy ustąpią Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Royalek dnia Pią 22:18, 03 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:47, 04 Lip 2020    Temat postu:

A twardość żołędzia wróciła?
Nie chodziło mi o ten film tylko ogólnie o to piszą w tamtym temacie, faktycznie jak tam jest coś o gmeraniu palcem to też nie jestem zainteresowany Very Happy

Łap jeszcze proste ćwiczenia na dno miednicy, wczoraj jak mnie dopadł częstomocz wieczorem to po tych ćwiczeniach przeszło
https://www.youtube.com/playlist?list=PLIw0v7i2f-_lPIcqHnKs9X3amFIPjF3c6


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:22, 13 Lip 2020    Temat postu:

Skończyłem brać przedwczoraj trimesan i powiem wam, że jest tragedia, nastąpiło pogorszenie wszystkich objawów, ciągłe parcie na pęcherz, penis strasznie skurczony, szczególnie żołądź i schowany w brzuch, a sperma to zielona galareta... nie polecam ;p
Wykonałem te ćwiczenia, które podesłałeś, będę się starał wykonywać je teraz codziennie, dam znać za tydzień czy są jakieś zmiany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goodporn




Dołączył: 03 Lut 2020
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:02, 19 Lip 2020    Temat postu:

Ehh to smutne że lekarze nie potrafią pomóc a takich przypadków jak nasze są tysiące w całym kraju, lekarz to powinna być wyrocznia a lepiej czasami się zapytać ludzi z internetu Sad pozostaje Ci chyba odstawić lek i powinno się poprawić. Spróbuj koniecznie wierzbownicy drobnokwiatowej, wszyscy to chwalą, ja już sobie zamówiłem.
Ostatnio bardzo zaniedbałem ćwiczenia, pewnie przez to że w miare normalnie mogę uprawiać seks. Ale od poniedziałku próbuje znowu.
Trochę dokuczają mi hemoroidy a wtedy zawsze mam jakieś problemy z prostatą, nie wiem jak to jest powiązane ale coś w tym musi być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Royalek




Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:23, 10 Sie 2020    Temat postu:

I jak tam u Ciebie?? Pomagają Ci coś te ćwiczenia lub te ziółka?? Ja szczerze mówiąc odpuściłem sobie ćwiczenia po kilku dniach, nie mam wytrwałości do takich rzeczy :/ Jakbym wiedział, że na pewno działa to miałbym motywację a tak to leń... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niedokrwistosczoledzia.fora.pl Strona Główna -> Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin